Do:
Temat: Moja opinia o MORSIE
Data: 22 listopada 2001 09:39
Jak wiadomo wszystkim w dniach 16 -18.11.2001 w okolicach Starej Wsi odbył się MORS. MARSZ OTWOCKICH RAD STARSZYCH. Celem biwaku było wybranie najlepszej Rady drużyny naszego Hufca w roku 2001, poznanie innych drużyny, wspólne spędzenie kilkunastu godzin na prawdziwym harcowaniu.
W Morsie uczestniczyło pięć patroli: 3 DH, 7DH, 11 DH, 33 ODHS, 126 DH. Dla mnie uczestnictwo tak małej ilości patroli nie było jakimś większym zaskoczeniem. Od dawna wiadomo, że w naszym hufcu działa dobrze tylko kilka drużyn. Z punktu widzenia organizatora zaliczam MORSA do imprezy udanej i jestem zadowolony z przebiegu imprezy. Oczywiście nie obyło się bez pewnych niedociągnięć. A to Arek za bardzo się schował na swoim punkcie, a to trasa była za długa, a to rozpoczęcie przedstawienia się przeciągało, lub coś jeszcze innego…
Uważam, że taka impreza, tylko dla Rad Drużyn jest potrzebna. Każdy drużynowy ma możliwość wykorzystania tej imprezy w pracy ze swoimi zastępowymi, stwarzanie dobrej atmosfery w Radzie, co znacznie poprawia codzienną pracę. Chciałbym aby MORS był imprezą cykliczną i myślę, że listopad jest mimo wszystko dobrym miesiącem na tego typu imprezę. Na koniec podziękowania. Szczególnie dziękuję dh Uli Bugaj, dh. Magdzie Grodzkiej, dh. Tomaszowi Grodzkiemu, dh Piotrkowi Jaworskiemu, dh. Michałowi Łabudzkiemu oraz Arkowi Królakowi, oraz dyrektorowi MDK panu Czesławowi Woszczykowi.
GRATULACJE : GRATULUJĘ WSZYSTKIM UCZESTNIKOM HARTU DUCHA I WYTRWAŁOŚCI I DZIĘKUJĘ ZA PRZYBYCIE.
Tomek Kuczyński