Jan Paweł II spotkał się w sobotę (23.10.2004) w południe na Placu św. Piotra z 36 tys. włoskich skautów. W przemówieniu papież wezwał skautów, by nie ulegali pokusom indywidualizmu, lenistwa i nie uchylali się od swych obowiązków.
Audiencję zorganizowano z okazji 50-lecia stowarzyszenia dorosłych katolickich skautów MASCI i trzydziestolecia organizacji AGESCI, do której należą dzieci i młodzież
– Papież patrzy na was z ufnością i nadzieją – powiedział Jan Paweł II. W długim przemówieniu, przerywanym przez słuchaczy okrzykami oraz brawami, zaapelował do młodzieży, by aktywnie uczestniczyła w życiu wspólnoty kościelnej i obywatelskiej. Wychowawców wezwał: – Nie lękajcie się podążać z fantazją, mądrością i odwagą drogami wychowania młodych pokoleń. Przyszłość świata i Kościoła zależy także od waszego zamiłowania edukacyjnego.
Na spotkanie z papieżem przybyli z całych Włoch skauci – od najmłodszych zuchów, po zasłużonych działaczy. Uśmiechnięty i wyraźnie zadowolony z kolejnego spotkania z dziećmi i młodzieżą Jan Paweł II długo objeżdżał samochodem zatłoczony plac przed bazyliką watykańską. Wszyscy powitali go długą owacją i śpiewem. Dawno na placu nie było tak kolorowo; dominował błękit mundurów. Skauci trzymali w rękach kolorowe chusty i barwne flagi z napisem „pokój”.
Liderzy obu organizacji w przemówieniach powitalnych złożyli Janowi Pawłowi II życzenia z okazji 26. rocznicy pontyfikatu.
Spotkanie na Placu św. Piotra prowadził korespondent telewizji RAI w Berlinie, działacz skautingu Piero Badaloni.