Maryja towarzyszy naszym dziejom i kulturze właściwie od początku. “Bogurodzica” broniła, zagrzewała do walki co najmniej od I poł. XIII w.
Wydarzenie, jakie miało miejsce 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, było faktem nie mającym precedensu w historii Europy. Tego dnia, podczas uroczystej mszy świętej, w obecności senatorów, biskupów, szlachty i ogromnych rzesz zwykłego ludu, król Jan Kazimierz – dokonawszy wpierw koronacji Matki Bożej na Królową Korony Polskiej – klęknął przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej i wypowiedział następujące słowa: „Wielka człowieczeństwa Boskiego Matko i Panno! Ja, Jan Kazimierz, Twego Syna, Króla królów i Pana mojego, i Twoim zmiłowaniem się król, do Twych Najświętszych stóp przychodząc, tę oto konfederacyję czynię: Ciebie za Patronkę moją i państwa mego Królową dzisiaj obieram. Mnie, Królestwo moje Polskie, Wielkie Księstwo Litewskie, Ruskie, Pruskie, Mazowieckie, Żmudzkie, Inflanckie i Czernihowskie, wojsko obojga narodów i pospólstwo wszystko Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twojej pomocy i miłosierdzia w teraźniejszym utrapieniu królestwa mego przeciwko nieprzyjaciołom pokornie żebrzę…”
Opisane zdarzenie przeszło do historii Polski pod nazwą ślubów lwowskich. Jego geneza wiązała się ściśle z określaną mianem „potopu” wojną, jaką Rzeczpospolita Obojga Narodów prowadziła ze Szwecją w latach 1655–1660. Był to najbardziej chyba dramatyczny epizod w przedrozbiorowej historii Polski: wojska wroga zajęły niemal cały kraj. Wkrótce po złożeniu przez Jana Kazimierza ślubów lwowskich, karta wojny zaczęła obracać się przeciwko Szwedom, a na korzyść Polski. Do Lwowa nadeszła wiadomość o zwycięstwie Stefana Czarnieckiego nad Wartą, stopniowo odbijano z rąk wroga kolejne ziemie. Sukcesy w walce z wrogiem powszechnie kojarzono z wstawiennictwem Matki Bożej, mającym miejsce za sprawą obrony Jasnej Góry i ślubów lwowskich Jana Kazimierza. Wreszcie, w 1660 r. cały kraj był wolny. Wtedy to na życzenie króla do Litanii Loretańskiej dodano wezwawanie “Królowo Korony Polskiej”
W 1909 roku Pius X ustanowił święto Królowej Korony Polskiej dla diecezji lwowskiej i przemyskiej (kilka lat po odzyskaniu niepodległości, w 1925 r. święto to rozciągnięto na wszystkie polskie diecezje). Na Maryję postawili i nasi ojcowie, prosząc o pomoc w ciężkich dniach zagrożenia sowieckiego w 1920 r. Właśnie wtedy Episkopat Polski ponowił wybór Maryi Królową Narodu.
24 maja 1936 na Jasnej Górze z udziałem 20 tysięcy osób odbyło się ślubowanie młodzieży akademickiej, czyli ogłoszenie Najświętszej Maryi Panny Patronką polskich studentów. Przed Cudownym Obrazem wyniesionym na Szczyt wypowiedziano słowa Ślubowania: „…Ciebie, Matkę Bożą i Królową Korony Polskiej, obieramy na wieczne czasy za Matkę i Patronkę polskiej młodzieży akademickiej i oddajemy pod Twoją przemożną opiekę wszystkie wyższe uczelnie i Polskę całą… Wierzymy mocno, że Ojczyzna miła wtedy tylko potężną i szczęśliwą będzie, gdy przy Tobie i Synu Twoim, jako córka najlepsza, wytrwa na wieki… Przyrzekamy i ślubujemy, że wiary naszej bronić i według niej rządzić się będziemy w życiu naszym osobistym, rodzinnym, społecznym, narodowym i państwowym”.
A kiedy znowu było ciężko (prześladowanie Kościoła w Polsce przez władze komunistyczne), w 300 letnią rocznicę ślubów Jana Kazimierza – z woli więzionego jeszcze wówczas w Komańczy Prymasa Tysiąclecia – Stefana Kardynała Wyszyńskiego wołaliśmy do Niej, zawierzając cały naród i Ojczyznę: „Królowo Polski! Odnawiamy dziś śluby Przodków naszych i Ciebie za Patronkę naszą i za Królową Narodu polskiego uznajemy. Zarówno siebie samych, jak i wszystkie ziemie polskie i wszystek lud polecamy Twojej szczególnej opiece i obronie.
Wzywamy pokornie pomocy i miłosierdzia w walce o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii, Kościołowi świętemu i jego Pasterzom, Ojczyźnie naszej świętej, chrześcijańskiej przedniej straży, poświęconej Twojemu Sercu Niepokalanemu i Sercu Syna Twego. Pomnij, Matko Dziewico, przed obliczem Boga, na oddany Tobie Naród, który pragnie nadal pozostać Królestwem Twoim, pod opieką najlepszego Ojca wszystkich narodów ziemi”.
Widząc oddanie polskiego Kościoła Matce Boskiej 3 maja 1962 papież Jan XXIII ogłosił Najświętszą Maryję Pannę – Królową Polski i główną Patronką Polski.
Dnia 3 maja 1966 r. podczas uroczystości Tysiąclecia Chrztu Polski cały Episkopat złożył „Akt Oddania Polski w macierzyńską niewolę Maryi, Matki Kościoła, za wolność Kościoła Chrystusowego”. Stefan Kardynał Wyszyński powiedział wtedy: „Naród, który kończy jedno tysiąclecie i ma przed sobą nowe tysiąclecie, musi wspierać się na błogosławionych doświadczeniach dziejowych, czerpiąc z nich mądrość, siłę i program dla przyszłości”. Na uroczystości milenijne pragnął przybyć papież Paweł VI. Ojciec Święty chciał uhonorować Jasnogórskie Sanktuarium złotą różą papieską. Nie dane mu jednak było stanąć w progach świętego miejsca, gdyż na ponawiane wielokrotnie prośby komunistyczny rząd odpowiadał zawsze negatywnie. Kulminacyjnym punktem uroczystości był Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matki Kościoła Chrystusowego za wolność Kościoła w świecie. Sumę pontyfikalną odprawił metropolita krakowski ks. arcybiskup Karol Wojtyła. Papież Paweł VI w tym dniu odprawił Mszę świętą w intencji Polski.
Zapoczątkowana wraz z Wielką Nowenną wędrówka kopii cudownego obrazu jasnogórskiego po Polsce trwała nadal podczas obchodów milenijnych. Rządzący krajem komuniści nie mogli zaakceptować entuzjazmu, z jakim wszędzie przyjmowano wizerunek Matki Bożej. Zdarzało się więc, że milicja kierowała samochód z obrazem inną trasą niż było to ustalone. 2 września 1966 r. podczas przejazdu obrazu z Warszawy do Katowic 50-osobowy oddział milicji i SB skierował wizerunek do Częstochowy. Ojcom paulinom zabroniono wywożenia go z Jasnej Góry po groźbą likwidacji ich klasztorów w Krakowie i Warszawie. Było to faktyczne aresztowanie Matki Bożej. Mimo to peregrynacja po kraju trwała nadal! Odtąd od parafii do parafii wędrowały puste ramy.
Prymas Polski kard. Józef Glemp podsumowując po 20 latach pierwsze 9 lat nawiedzenia powiedział, że Obraz dokonał wielkiego dzieła przemiany serc, olbrzymich nawróceń i ożywienia życia religijnego.
5 maja 1985 od diecezji drohiczyńskiej rozpoczęła się Druga Peregrynacja Obrazu w parafiach. Jego częścią było t.zw. „małe nawiedzenie” w parafiach kopii Obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej wędrującej od domu do domu, od rodziny do rodziny.
Dzięki Maryi przetrwaliśmy wszystkie nieszczęścia i utratę niepodległości, zachowując godność, jedność i tożsamość narodową.
Czy dziękujesz Naszej Królowej za Jej opiekę? Pamiętaj o tym w dzisiejszej wieczornej modlitwie.
MG
- Kolejny podbój Ameryki
- Warsztaty opiekunów prób