Czuwaj!
Już po raz szósty organizatorzy Rajdu na Orientację „Lilijka 160” mają przyjemność zaprosić Was na tę imprezę, a już po raz czwarty tymi organizatorami są przedstawiciele dwóch warszawskich hufców: 160 Warszawski Zastęp Harcerzy Starszych „Twierdza” z Hufca Warszawa Praga – Południe (wszystkie pięć imprez) i Krąg Instruktorski przy Szczepie 77 Warszawskich Drużyn Harcerskich i Zuchowych „Dewajtis” z Hufca Warszawa – Żoliborz.
Również po raz szósty zastanawiamy się, dlaczego poprzednie razy niczego nas nie nauczyły i znów wyjmujemy sobie z życiorysu trzy miesiące po to, aby przygotować krótką, trwającą jeden weekend imprezę…
Przygotowania rozpoczęły się już w listopadzie. Pierwszy mój mail wysłany do osób mogących wziąć udział w organizacji rajdu przepełniony był nadzieją, że nic z tego nie wyjdzie… Oto jego fragment:
„i ja nie będę cierpieć z tego powodu, że przez cztery miesiące będę mogła zająć się czasem czymś innym, niż ślęczenie nad mapą, denerwowanie się, ganianie po lesie, denerwowanie się, wydzwanianie w milion miejsc, denerwowanie się, kombinowanie pieniędzy i denerwowanie się 🙂 Zrezygnuję nawet z tego cudownego uczucia, które następuje zawsze po imprezie, gdy w końcu dociera do mnie, że już po wszystkim, a ja dalej żyję…”
Niestety wszyscy wykazali podziwu godną i niezrozumiałą chęć do pracy i utworzył się sztab organizacyjny, który niezwykle ochoczo, rzecz jasna, zabrał się do przygotowań.
Dlatego, że wiemy, że jest to licząca się impreza. Dlatego, że nie wyobrażamy sobie, że mogłoby jej nie być. Dlatego, że doskonale nam się razem pracuje. Dlatego, że lubimy to, co robimy. Dlatego, że umiemy zaskakiwać pomysłami na trasy i mapy (przykłady dalej). Dlatego, że mimo ciężkiej pracy jest to świetna zabawa, która wiele uczy. Ale przede wszystkim dlatego, że bywalcy poprzednich edycji wypytują nas, kiedy będzie następna. Dlatego, że uśmiechy na twarzach zwycięzców są prawdziwe. Dlatego, że sami też chodziliśmy na takie gry i wiemy, jak to jednoczy drużyny i zastępy. Dlatego, że sami poznajemy i stwarzamy okazję do poznania ludzi- harcerzy i nie tylko, z różnych organizacji i środowisk. I dlatego, że mimo wszystko chcemy.
Na czym polega gra? Zasady są dziecinnie proste: uczestnik/ patrol dostaje mapę, ma na niej zaznaczone miejsca, w które ma dojść, dochodzi w te miejsca, tam wisi sobie kartka (lampion), z którego trzeba spisać symbol, np. A1 do swojej karty patrolowej, spisuje i idzie do następnego punktu. Jak wszystkie spisze, to wraca.
A teraz drobna zmiana do tego opisu.
Oczywiście każdy może sobie wybrać kategorię, w której będzie startował. Trasa dla początkujących (TP) obejmuje dwa etapy dzienne. Nie ma tu ograniczeń wiekowych. Jest to trasa prosta, mapa raczej nie jest skomplikowana. Jeśli jednak ktoś szuka również nocnych wrażeń, a jest uczniem gimnazjum, może iść na trasę dla młodych (TM). Jest ona również stosunkowo prosta, no i bogatsza o jeden etap. Trasa juniorów (TJ) to już trasa trudniejsza dla osób, które nie są już uczniami gimnazjum, ale nie mają więcej, niż 18 lat. Również obejmuje trzy etapy, w tym jeden nocny. No i trasa najtrudniejsza, ale przy tym najciekawsza i najbardziej pełna niespodzianek, trasa seniorów (TS). Bez ograniczeń wiekowych. Trzy etapy.
Jesteśmy pewni, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Regulamin VI Rajdu na Orientację „Lilijka 160” dostępny jest na stronach Szczepu 77 WDHiZ: http://77dewajtis.w.interia.pl
W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości polecamy adres Lilijki: lilijka160@op.pl lub telefon komendantki imprezy: 501.332.382.
Do zobaczenia na starcie. Już 19 marca 2004.
Phm. Aleksandra Łopatek HR
Komendantka Rajdu