Betlejemskie Światło Pokoju trafiło do Rosji

Po raz siódmy polscy harcerze przekazali rosyjskim skautom Betlejemskie Światło Pokoju. Harcerzy ze światłem powitali skauci i władze Obwodu Kaliningradzkiego.


Harcerze z hufca ZHP w Bartoszycach przekroczyli dzisiaj (19.12.2002) polsko-rosyjską granicę w Bezledach i pojechali do przygranicznego Bagrationowska, by przekazać światło pokoju rosyjskim skautom.

– Przed przekroczeniem granicy harcerze zostawili światełko strażnikom granicznym w Bezledach – powiedział rzecznik prasowy Straży Granicznej w Kętrzynie, major Franciszek Jaroński.

Światło Betlejemskie w Pałacu Prezydenckim

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło dzisiaj(17.12.2002) do pałacu prezydenckiego. Jolanta Kwaśniewska podkreśliła, że chciałaby, aby ten płomyk miłości zagościł w każdym polskim domu.

Jolanta Kwaśniewska odebrała światełko od przedstawicieli Związku Harcerstwa Polskiego w imieniu swoim oraz prezydenta, który nie mógł być na spotkaniu z harcerzami.

– Chciałabym, aby ten płomyk miłości, pojednania i wzajemnej życzliwości zagościł symbolicznie w każdym polskim domu, by dawał Polakom poczucie bezpieczeństwa, jedności i miłości – powiedziała prezydentowa.

Betlejemskie Światło Pokoju u Prymasa

Przedstawiciele Związku Harcerstwa Polskiego przekazali w dniu 16.12.2002 prymasowi Polski kardynałowi Józefowi Glempowi Betlejemskie Światło Pokoju, które zostało przywiezione z Groty Narodzenia Pańskiego w Betlejem.

Naczelnik ZHP harcmistrz Wiesław Maślanka zaznaczył, że „harcerstwo to nie tylko wezwanie do poszanowania świata wartości, ale także do działania, do służby”. – I to światło ma nas przygotować do tej służby w naszym środowisku – powiedział.
Nawiązując do hasła tegorocznej akcji Betlejemskiego Światła Pokoju, „Bądźcie świadkami Bożego miłosierdzia”, Maślanka przypomniał, że harcerze przynosząc Światło przychodzą z tym hasłem do naszych domów, szkół, świątyń, szpitali, domów dziecka.

Prymas dziękując harcerzom za przyniesione światło podkreślił, że zostało ono przyniesione z tych miejsc, które są dziś bardzo uważnie obserwowane ze względu na niepokój, na nieład, na brak miłości, na nienawiść, na zatwardziałość serc. – I dlatego przyjęcie Światła Betlejemskiego ma niezwykłe znaczenie. Światło to ma przenikać ciemności – mówił.

Wezwał harcerzy, aby szli ku prawdziwemu światłu, jakim jest Duch Święty.

Betlejemskie Światło Pokoju już w Polsce

Betlejemskie Światło Pokoju po raz 12. zawitało do Polski. Ogień z Groty Narodzenia Pańskiego z Betlejem przynieśli dzisiaj przed południem słowaccy skauci na przejście graniczne na Łysej Polanie w Tatrach.

Do oficjalnego przekazania Betlejemskiego Światła Pokoju doszło podczas mszy świętej w harcerskim ośrodku na Polanie Głodówka koło Bukowiny Tatrzańskiej.

W imieniu polskich harcerzy odebrał je od słowackich skautów naczelnik ZHP harcmistrz Wiesław Maślanka.

Przekazanie BŚP polskim harcerzom od słowackich skautów. Fot. Ł. Korzeniowski; Nasz Dziennik

Akcja zainicjowana w 1986 r., w tym roku przebiega pod hasłem: „Bądźcie świadkami Bożego Miłosierdzia”. Ogień, tradycyjnie zapalany przez austriacką młodzież w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem, dotarł do Polski już po raz dwunasty.

Najwcześniej ogień z Betlejem zapłonął w podhalańskich domach, kościołach i instytucjach. W ciągu najbliższych dni, podobnie jak w poprzednich latach, trafi do szpitali, domów dziecka, szkół, instytucji i urzędów w całej Polsce.

Jutro przekażą ogień prymasowi Polski, a dzień później prezydentowi i premierowi RP. Światełko trafi również do Sejmu i Senatu, otrzymają go ministrowie, władze samorządowe oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych.

Harcerki i harcerze z przygranicznych hufców ZHP przekażą także płomyk pokoju, miłości i radości na Białoruś, Litwę, Ukrainę oraz do Rosji.

Co powinna zawierać sygnatura/podpis w listach elektronicznych

Chcesz stworzyć sygnaturę, która będzie dołączana do każdego wysyłanego listu. Interesuje Cię w jaki sposób ją wykonać, co powinna zawierać i dlaczego jej istnienie jest takie ważne?


Sygnatura to krótki, zwykle nie przekraczający czterech linijek podpis umieszczany na końcu każdego listu, jaki wysyłasz. Zawiera podstawowe informacje o Tobie oraz niezbędne dane kontaktowe. Mimo tego, że jest niepozorna, to jeden z najważniejszych elementów każdej Twojej korespondencji…

Sygnatura powinna zawierać następujące informacje:
• Twoje imię i nazwisko oraz stanowisko w firmie
• nazwę firmy, w której pracujesz
• adres e-mail, telefon, adres firmowej strony WWW

Można załączyć jeszcze inne niezbędne informacje, jak np. godziny przyjęć, numer komunikatora internetowego, jakieś motto lub jednolinijkową reklamę firmy. Sygnatura nie powinna jednak przekraczać czterech linijek, bo gdy jest dłuższa staje się natarczywa i odstrasza zamiast sprawiać dobre wrażenie na odbiorcy.

Dzięki sygnaturze:
• zapewnisz szybki i sprawny kontakt ze sobą
• ułatwisz znalezienie adresu firmowej strony WWW
• zbudujesz pozytywny wizerunek firmy
• odbiorca w razie potrzeby określi Twoje kompetencje, stanowisko i nazwę firmy w której pracujesz

Sygnatura wiele mówi o człowieku – jedni preferują podpisy techniczne, proste, bez żadnych ozdobników. Inny dokładają jakieś motta, obrazki złożone ze znaków ASCII. W niektórych znajdziesz uśmieszki lub tajemnicze skróty.

W firmowych listach wszyscy pracownicy powinni mieć sygnatury utrzymane w tym samym stylu. Sygnatura to przecież wizytówka firmy przeniesiona do Internetu i zamieniona na zwykły tekst. Musi wyglądać profesjonalnie.

Programy pocztowe w swoich ustawieniach pozwalają dołączyć sygnaturę, a nawet kilka sygnatur w zależności czy piszmy z konta firmowego czy prywatnego. Pamiętaj, aby adresy stron w sygnaturze zaczynać od http:// – programy pocztowe potrafią je wtedy zamienić na aktywne linki.

Oto przykładowa sygnatura, której z powodzeniem używam od lat:

–[ Adam Zórawski – adam.zorawski@zhp.otwock.co.pl – tel. (0-604) 538 889
–[ Webmaster http://www.otwock.zhp.org.pl

Nie wyobrażam sobie braku sygnatury w listach – wielokrotnie to właśnie sygnatura dostarcza mi podstawowych informacji o rozmówcy i umożliwia kontakt inny niż przez e-mail. Doceń sygnaturę i popracuj nad nią chwilę…

źródło: http://web.reporter.pl/

Co to jest Netykieta i dlaczego warto jej przestrzegać w Internecie

Chcesz się dowiedzieć co oznacza słowo Netykieta i dlaczego zasady w niej zawarte należy przestrzegać…

Podczas korzystania z Internetu pamiętaj o pewnych zasadach i zwyczajach panujących w Sieci. Nie są to zalecenia wymyślone przez jakąś rządową organizację, lecz dobre zwyczaje przyjęte i przestrzegane przez większość użytkowników Internetu. Etykieta sieciowa, nazywana w skrócie Netykietą powstała aby uświadomić nowicjuszy, że swoim działaniem mogą nawet nieświadomie zaszkodzić innym.

Ponieważ z Internetu korzysta wiele osób, szanuj pozostałych użytkowników i pamiętaj, że internetowa „wolność” nie oznacza, iż możesz czynić na co masz ochotę. Nie jesteś też użytkownikiem anonimowym i jeżeli złamiesz prawo, łatwo będzie można ustalić Twoje personalia.

Jeżeli łamiesz pewne ustalenia, musisz liczyć się z tym, że administrator, dostawca usług internetowych lub inna uprawniona osoba nie tylko zwróci Ci uwagę, ale może zupełnie zablokować dostęp do zasobów lub usług, z których korzystasz do tej pory.

Netykieta nie została nigdzie oficjalnie spisana w ściśle określonych punktach. Są to zwykle wskazówki, które mają zwrócić uwagę na najczęściej popełniane błędy mniej doświadczonych internautów. Nie oznacza to, że „starzy wyjadacze” zawsze się do nich stosują. Czasem też łamią netykietę i to zupełnie świadomie.

Staraj się przestrzegać poniższych zasad i zwracaj uwagę innym, gdy chcą je łamać:

@ Może to trywialne, ale słowa „proszę”, „dziękuję”, „przepraszam” mają magiczną moc zawsze i wszędzie.

@ Dbaj o bezpieczne przechowywanie danych poufnych zarówno swoich jak i powierzonych Ci przez inne osoby. Zwracaj uwagę czy nikt nie może dotrzeć do haseł, adresów, kontaktów, pinów, numerów kart kredytowych. Wszystkie prywatne informacje przechowuj w chronionym miejscu. Nie publikuj nigdzie listów innych osób.

@ Nie przywłaszczaj sobie cudzej pracy. Szanuj prawa autorskie, nie popełniaj plagiatów, przestrzegaj umów i licencji, a także nie rozpowszechniaj nielegalnych programów i wirusów. Nie ważne czy ukradniesz małą ikonkę czy duży i drogi program. W każdym przypadku dla autorów tych prac staniesz się złodziejem. Dbaj więc o własną reputację i honor. Jeżeli powołujesz się na cudze informacje, zawsze podawaj źródło tych danych.

@ Pytaj gdy masz wątpliwości. Ale zanim zaczniesz zadawać pytania, sprawdź na grupach dyskusyjnych, stronach WWW lub w plikach FAQ, czy ktoś wcześniej nie zadawał podobnych pytań. Może odpowiedź już tam jest, a Ty niepotrzebnie będziesz komuś zabierać czas.

@ Przewiduj konsekwencje swoich działań w Internecie. Wysłanego listu nie można zawrócić. Informacja na grupach dyskusyjnych będzie dostępna wiele lat. Prywatna strona WWW szybko stanie się ogólnodostępna i indeksowana przez wiele przeglądarek. Twoje słowa i poglądy dotrą do setek ludzi, również Twoich znajomych i krewnych. Nieprzemyślane działania mogą mieć bardzo daleko idące konsekwencje, dlatego zawsze dwa razy pomyśl zanim coś zrobisz i wyślesz.

@ Szanuj poglądy innych. Nie każdy musi się z Tobą zgadzać i mieć taki sam pogląd na różne sprawy. Zwracaj uwagę na dobór słów, bo bardzo łatwo możesz kogoś urazić. Warto pomagać sobie uśmieszkami:-) które pozwolą zrozumieć odbiorcy Twoje intencje. Nie każdy list musi być poważny i nie każdy żart śmieszny. Bądź wyrozumiały i panuj nad emocjami. Czasem lepiej coś przemilczeć niż niepotrzebnie wdawać się w nic nie wnoszącą dyskusję. Nie daj się też prowokować. Nie gorączkuj się, gdy ktoś nie odpowiada natychmiast na Twoje listy – może jest chory albo wyjechał na kilka dni?

@ Zwracaj uwagę na polskie litery. Pomimo tego, że wiele programów pozwala stosować polskie znaki, to jednak większość osób nie używa ich w listach elektronicznych. Nie każdy może je poprawnie odczytać i wtedy zamiast tekstu widzi sporą ilość „krzaków” i list jest zupełnie nieczytelny. Upewnij się, że odbiorca chce i może odbierać listy z polskimi znakami.

@ Nie stosuj nagminnie DUŻYCH LITER. W Internecie oznaczają one zwykle krzyk, pomijając fakt, że większa ilość tekstu jest wtedy raczej mało czytelna. Duże litery służą jedynie do podkreślenia i wyraźnego zaznaczenia fragmentu tekstu. Często umowy licencyjne zawierają spore fragmenty tak zapisanego tekstu, aby wymusić na odbiorcy dokładne zapoznanie się z warunkami użytkowania programu.

@ Jeżeli chcesz wysłać list z dużym załącznikiem zapytaj odbiorcę czy chce i może go odebrać. Wiele osób ma np. wolne połączenia modemowe lub ograniczoną pojemność skrzynki email. Jeżeli bez uprzedzenia wyślesz im duży plik, zatkasz konto lub narazisz na koszt dłuższych połączeń modemowych. Najlepiej umieść duży plik na jakimś serwerze i wyślij do wybranej osoby jedynie odnośnik do tego pliku. To najbardziej eleganckie rozwiązanie.

@ Wszędzie tam, gdzie Twoją informację może przeczytać wiele osób, staraj się pisać zwięźle i rzeczowo. Nie cytuj też całych listów poprzedników, a w odpowiedzi umieść tylko te fragmenty, na które się powołujesz. Podawaj zawsze bardzo konkretny temat listu, bo często właśnie po tematach wyszukuje się informacje.

@ Na dole listów umieszczaj krótką sygnaturkę. Dwie, trzy linijki tekstu – imię i nazwisko, stanowisko, adres e-mail, adres Twojej strony WWW, telefon lub dane teleadresowe firmy. Odbiorca nawet po latach będzie wiedział do kogo należy taki list.

@ Nie rozsyłaj reklam użytkownikom, którzy nie wyrazili na to zgody. Masowe, niechciane listy do wielu osób nazywa się potocznie spamem. Z pewnością dostajesz spam z różnymi ofertami polskimi lub zagranicznymi i wcale nie jesteś z tego zadowolony. Nikt nie lubi spamu i wiele osób bardzo ostro reaguje na takie postępowanie. Wysyłając masowe reklamy możesz narazić się w najlepszych wypadku na blokadę konta.

@ Uważaj na fałszywe listy. W Internecie łatwo można się podszyć pod każdą osobę. Jeżeli list wygląda podejrzanie, upewnij się czy ktoś inny nie podał się za Twojego znajomego. Uważaj też na łańcuszki szczęścia, które gwarantują nagrody za wysłanie kopii listu do kolejnych 10 osób. To żarty internetowe i wysyłając taki list dalej jedynie wprowadzasz spore zamieszanie, a o to chodzi dowcipnisiom…

@ Staraj się nie wypominać ludziom błędów gramatycznych i interpunkcyjnych w listach. Wiele osób odpisuje codziennie na kilkadziesiąt lub nawet setkę listów. Nie sposób pisać poprawnie gramatycznie i całymi zdaniami, jak uczą w szkole. Zwykle stosuje się wiele skrótów myślowych, a zdarza się, że znaczenia niektórych słów trzeba się domyślać z kontekstu bo brakuje literek lub są przekręcone.

@ Zawsze odpisuj na listy. Nawet bardzo krótko, ale daj znać, że list doszedł i odbiorca może liczyć na choćby słowo komentarza. Nie ma nic gorszego jak ignorowanie ludzi. Jeżeli nie chcesz odpisywać na listy nie zakładaj skrzynki i nie podawaj nikomu swojego adresu e-mail. Wiele firm, które znam ignoruje swoich użytkowników. Ale działa to w dwie strony – użytkownicy ignorują również zacofane firmy i zwracają się w stronę tych, które szanują klienta.

źródło: http://web.reporter.pl/

Zuchowy Krąg Rady

Dedykuję Karolinie.
„Wszystkie sprawy, wszystkie zwady, załatwiamy w Kręgu Rady”, tak zazwyczaj drużynowi zaczynają Krąg Rady, choć nie wszyscy w pełni doceniają jego znaczenie, traktując go często jako okazje do wypowiedzenia przez zuchy wspomnianej rymowanki.

Krąg Rady jest bardzo ważnym elementem każdej zuchowej zbiórki. Można powiedzieć, że jest to takie zuchowe posiedzenie sejmu. Wszelkie decyzje, rozważania, propozycje związane z życiem gromady są ustalane właśnie w kręgu Rady. Jest to miejsce i czas tworzenia nowych norm gromady, sposobów postępowania i zachowania, dla których wskazówką jest Prawo Zucha. Podczas Kręgu Rady zuchy uczą się samorządności, odpowiedzialności, samooceny, wyrażania własnego zdania, podejmowania decyzji i współpracy. Jest to nauka demokracji.

W Kręgu Rady decyduje się o dopuszczeniu do Obietnicy, przyznaniu sprawności i gwiazdek poszczególnym zuchom, rozstrzyga się konflikty i spory wynikłe na zbiórce, proponuje się sposoby ich rozwiązania i zapobiegania, dokonuje się oceny zbiórki, wykonania zadania międzyzbiórkowego i różnych ustaleń, wyznacza się strażnika totemu, planuje się ważne przedsięwzięcia i akcje. Słowem – bez dobrze funkcjonującego Kręgu rady nie ma dobrej gromady.

Niełatwo jest, przynajmniej na pierwszych zbiórkach, wypracować dobre zwyczaje Kręgu Rady. Zuchy na początku nie będą mogły sprostać oczekiwaniom drużynowego. Jedni będą się przekrzykiwać, inni w ogóle nie zabiorą głosu, a jeszcze inni swoim zachowaniem uniemożliwią prowadzenie Kręgu. Dlatego drużynowy musi bardzo zadbać o to, żeby przygotować zuchy do tej części zbiórki, stwarzając uprzednio odpowiednią obrzędowość. Kręgowi Rady zawsze przewodzi drużynowy i na jego zawołanie („Wszystkie sprawy…”, lub „Już czas na obrady naszej gromady” lub „Zwołuję pilnie ważną naradę – zapraszam do Kręgu całą gromadę” albo „Wódz plemienia woła, stańmy w Radzie Koła”, itp.) zuchy słysząc hasło drużynowego zasiadają w kole „po turecku” lub stoją w kręgu (jeśli zbiórka odbywa się na dworze a ziemia jest wilgotna) i rozpoczyna się zuchowa debata.

Powinno być jakieś stałe, określone miejsce Kręgu i gdy tylko drużynowy w nim stanie, zuchy już się domyślają, że za chwilę będą radzić o swoich sprawach.
W środku kręgu powinien znajdować się totem (znak drużyny) trzymany przez strażnika totemu.
W Kręgu Rady świetnie sprawdza się „laska głosu”, „pacholik”, buława, złamana strzała lub inny atrybut, który skutecznie porządkuje obrady i dyscyplinuje zuchy w czasie Kręgu. Laska wędruje wkoło i tylko ten zuch może mówić, który trzyma ją w ręku. Po wypowiedzi podaje ja następnemu zuchowi. Jeśli ktoś chce zabrać głos wcześniej, niż jego kolej, to zgłasza to kciukiem, klaskaniem lub w inny sposób przyjęty w gromadzie. Jeśli drużynowy chce pozwolić zuchom na swobodną dyskusję, wówczas kładzie „laskę głosu” w środku i nikt jej wtedy nie trzyma. Dobrze, żeby wszystkie dzieci choć raz na każdej zbiórce wypowiedziały się w Kręgu Rady.

Przykładowe sprawy na Krąg Rady:
1. Omówienie umundurowania
2. Ustalenie obrzędów rozpoczynających i kończących zbiorki
3. Omówienie roli totemu (znaku gromady) na zbiórkach
4. Wybór szóstkowych
5. Ocena majsterki
6. Wybór strażnika totemu
7. Podjęcie decyzji o zdobywaniu i podsumowanie sprawności
8. Wzajemna ocena pokonywanych prób, zadań międzyzbiórkowych itp.
9. Dopuszczenie zuchów do Obietnicy, przyznanie sprawności
10. Podsumowanie zbiórki
11. Załatwienie problemów z Listy spraw (o Liście spraw napiszemy w następnym PRZECIEKU).

Zwołując Krąg Rady należy pamiętać, że:
– jest to forum załatwiania wszelkich spraw zuchów i całej gromady,
– występuje zazwyczaj raz i najlepiej gdy jest zwoływany pod koniec zbiórki, jednak w wyjątkowych okolicznościach można go zwołać w razie potrzeby dodatkowo,
– może przyjmować inne nazwy na czas zdobywania sprawności (np. Rada Wojowników, Rada Koła, Rada Plemienia, Rada Wodzów, Krąg Starszyzny, Sesja Rajców)
– obowiązuje wszystkich zuchów, przybocznych i drużynowego,
– powinien mieć obrzędowa oprawę.

Ula Bugaj

W pewnej dość ciasnej jaskini

[Z druhem pwd. Tomaszem Kuczyńskim, drużynowym 33 O.D.H.S. „ZWIEWNI” rozmawia Perkun]

Pojechaliśmy dwa lata temu w skały z drużyną. W pewnej dość ciasnej jaskini udało mi się skutecznie na kilkanaście minut zaklinować. Były tylko dwa wyjścia albo się przecisnę sam albo kolega Bonk biegnie po ratowników TOPR. Pomyślałem wtedy, po jaką cholerę ja tam właziłem. Mogłem przecież w cieple, w kapciach , w domu…




1. Jak i kiedy trafiłeś do harcerstwa?

Do harcerstwa jako takiego trafiłem w pierwszej klasie szkoły podstawowej.
Najpierw ma się rozumieć byłem dzielnym zuszkiem, potem już w nowo wybudowanej
SP 12 jako harcerz należałem do sławnej ongiś 48 DHS

2. Twój największy harcerski sukces?

To bardzo trudne pytanie!? Cóż wydaje mi się że sukcesem moim ale i
wszystkich osób ze mną współpracujących tj. Gosi Sawy, Królikowi, Pawłowi jest
obecny kształt i cel jaki przyświeca 33 ODHS ZWIEWNI. A jeśli pytasz o mój ,
czysto osobisty sukces to wydaje mi się że jest to idea jaką kieruję się czasów
podstawówki, to jest harcerstwo właśnie takie naturalne i zwykłe: z ideą,
ludźmi, pomysłem na życie. To nie zmieniło się u mnie przez wiele lat.
Oczywiście nie można powiedzieć że Kuczyn harcerz dzisiaj to ten sam sprzed 15
lat, ale idea jest cały czas niezmienna.


3. Co
teraz robisz w harcerstwie?

Obecnie jestem drużynowym 33 Otwockiej Drużyny Harcerzy Starszych "ZWIEWNI" i
opiekunem Próbnej drużyny działającej przy SP 1 w Otwocku oraz 33 DH " Czarny
szlak"

4. Co zawdzięczasz harcerstwu?

Chyba to ,że kiedy byłem na takim swoistym zakręcie życiowym
jeszcze w liceum, kiedy impreza często mocno zakrapiana była standardem
znalazłem w sobie tą energię i chęć do ponownego zbliżenia się do harcerstwa,
poświęcenia drużynie, spojrzenia na moje życie z pewnej perspektywy, tak trochę
z boku.

Stwierdziłem, że harcerstwo jest dla mnie bardzo ważne i nie chcę tego
stracić. Określiłem sobie pewien cel do którego zmierzam i który jest naprawdę
już bardzo blisko.

5. Czym zajmujesz się w życiu pozaharcerskim?

Zazwyczaj jak prawie każdy pracuję gdzieś i dla kogoś, kiedyś próbowałem mieć
swoja firmę, ale chyba się do tego nie nadaję. A tak ostatnio to jestem bez
pracy więc dopieszczam swoje sprawy które zaniedbałem. A poza tym mam kochaną
żonę. Ha, ha…

6. Mało kto o Tobie wie, że…

Nie ma chyba takiej rzeczy. Wydaje mi się że jestem rozpoznawany w naszym
hufcu i ludzie wiedzą o mnie dużo, a przynajmniej słyszeli. Jedni słyszeli
prawdę, inni nieprawdę. Trudno. Tak musi być. Ci z którymi pracuję znają mnie na
tyle że wiedzą o moich wadach i zaletach, a skoro są ze mną to znaczy że mnie
akceptują. I to mi w zupełności wystarcza. Ale żeby jeszcze Ciebie zaskoczyć to
muszę się przyznać ze jest taka rzecz, o której mało osób wie!!

Zacząłem ostatnio gotować i co ciekawe muszę przyznać, ze coraz bardziej mi
się to podoba. Chciałbym kiedyś na stare lata mieć czas i możliwości, żeby tę
umiejętność w sobie rozwijać

7. Czym sam siebie ostatnio zaskoczyłeś?

Chyba zacząłem się zmieniać. Chodzi mi o charakter i spojrzenie na życie.
Kiedyś myślałem tak: mam farta i on mnie nie opuszcza, nawet jak coś sparzę to i
tak mi się upiecze. Ale to się zmieniło.

Od jakiegoś czasu uważam że zawsze poniesie się konsekwencje swoich czynów,
bez podziału na te dobre i złe. Rzecz w tym by tych dobrych było znacznie więcej
niż złych.

8. Za młodu "łaziłeś po drzewach", czy grzecznie "chodziłeś po
chodnikach"?

Oczywiście chodziłem po drzewach, bawiłem się w wojnę. Wychowałem się na
Stadionie tak więc miałem blisko do lasu. Robiliśmy tam ziemianki, drzewianki,
szałasy. Ech… to były fajne czasy. Coś mi oczywiście z tamtych czasów zostało.
Teraz chodzę po jaskiniach, wspinam się jak czas i kasa mi na to pozwolą. Aha –
i żona!

Tak więc coś z tego chłopca we mnie pozostało.

9. Najlepszą tego ilustracją jest…

Pojechaliśmy dwa lata temu w skały z drużyną. W pewnej dość ciasnej jaskini
udało mi się skutecznie na kilkanaście minut zaklinować. Były tylko dwa wyjścia
albo się przecisnę sam albo kolega Bonk biegnie po ratowników TOPR. Pomyślałem
wtedy, po jaką cholerę ja tam właziłem. Mogłem przecież w cieple, w kapciach , w
domu… I jaka była moja odpowiedź? Następnym razem też pojadę i wejdę do tej
jaskini choćbym miał w niej siedzieć kilka godzin.

10. Twoje życzenie do komendanta Hufca?.

Żeby był komendantem wszystkich harcerzy a nie tylko wybranych.

Dziękuję za rozmowę.
 


Na koniec niespodzianka od druha Tomka:

JAJECZNICA PO CHŁOPSKU

Składniki:

6 jaj, 1/4 kostki masła lub margaryny, 30 dkg kiełbasy, 15 dkg tartego
sera żółtego, majonez, szczypiorek, dwa pomidory, 0,5 litra mleka, 3 świeże
bułeczki

Przygotowanie:

Kroisz bułeczki , smarujesz masłem, podgrzewać patelnie, roztapiasz
margarynę, wrzucasz pokrojoną w kostkę kiełbasę- smażysz do zarumienienia,
wrzucasz pokrojony szczypior. Wstawiasz mleko do zagotowania. Gdy szczypior się
zetnie z kiełbasą wbijasz jaja i solisz. Gdy jajecznica się już lekko zetnie
wsypujesz starty ser żółty. Proponuję nie czekasz aż jajecznica się kompletnie
zetnie.

Nakładasz gotową jajecznicę na talerz, wykrajasz dwa pomidory a na
wszystko nakładasz dowolną ilość majonezu. Zagotowane mleko wlewasz do swojego
ulubionego kubka i śniadanie królów GOTOWE!!