W ciągu ostatnich dwu dni byłem świadkiem takich oto dwu rozmów:
Rozmowa 1:
– Wyślę Ci to mailem. Tylko jaki masz adres?
– Zaraz Ci napiszę.
Rozmowa 2:
– Wysłałam druhnie ostatnio dużą liczbę maili. Nie dostałam, żadnej odpowiedzi. Jaki właściwie druhna ma adres mail’owy?
– No jak to? Przecież pisałam, że mój adres to…
Rozmówcami byli harcerze naszego hufca. I co w tym dziwnego? Przecież to normalna sytuacja, że pisząc do kogoś mail’a trzeba znać jego adres ?
Nie w naszym Hufcu! Żeby takich sytuacji uniknąć wymyśliłem standaryzację adresów harcerzy naszego Hufca. Każdy harcerz, który sobie tego zażyczy może dostać adres wg. wzorca, który jest tytułem tego tekstu. Szefowie jednostek dostają takie adresy automatycznie bez konieczności zgłaszania takiej chęci.
KOLEJNA SKRZYNKA DO SPRAWDZANIA?
Nie. Sprawdzać będziesz cały czas tylko swoją dotychczasową skrzynkę. Listy wysyłana na nowe adresy będą przychodziły na Twój stary adres.
PO CO TE NOWE ADRESY?
Po pierwsze: nie trzeba zaprzątać sobie głowy pamiętaniem adresów mail’ owych.
Po drugie: występujemy jako członkowie jednej organizacji. Budujemy w ten sposób spójny wizerunek otwockiego harcerstwa.
Szczegółowo opisałem to w internecie pod adresem:
http://www.zhp.otwock.com.pl/teraz_harcerstwo/
Jeżeli jeszcze nie masz nowego adresu napisz na adres:
miroslaw.grodzki@zhp.otwock.com.pl
Jak się domyślacie, mi pomysł standardowych adresów bardzo się podoba. A co na to inni?
——————————————————————————–
Każdy z nas ma adres internetowy na innym serwerze i w innej konwencji nazwany. Nieraz trzeba się sporo natrudzić, żeby przypomnieć sobie jakiś adres.
A tu nagle, jak na zawołanie pojawia się rozwiązanie tego problemu. I to takie proste. Imię-kropka-nazwisko-małpa-zhp-kropka-otwock-kropka-com-kropka-pl.
Czekam z niecierpliwością na listy.
jerzy.lis@zhp.otwock.com.pl i już leci…
——————————————————————————–
Sądzę, że minął już czas amatorskiego podejścia do wykorzystania Internetu. Amatorskiego – to znaczy nie skoordynowanego, tworzonego przez wiele niewspółpracujących ze sobą osób, bez przejrzystego planu działania.
Dlatego pomysł „standaryzacji” adresów e-mail uważam za jak najbardziej trafiony. Teraz każdy, który będzie chciał się z nami skontaktować sam będzie mógł sobie taki adres wymyślić – wystarczy, że zna numer drużyny lub nazwisko drużynowego. Posiadanie adresu w domenie @zhp.otwock.com.pl wygląda znacznie lepiej niż konto ziutek@wp.pl, supermarta_18@friko.pl, macho@skrzynka.pl, wzk.poczta@wp.pl czy student312391@studenci.chemia.uw.edu.pl , ułatwia jego zapamiętanie i przekazanie dalej.
Michał Osuch
michal.osuch@zhp.otwock.com.pl
——————————————————————————–
Uważam, że jak w każdej szanującej się firmie – tak i u nas, standaryzacja adresów mailowych zdecydowanie poprawia komunikację, choćby z tego powodu, że każdy człowiek “z zewnątrz”, znając zasadę nadawania kont i specyfikę adresów, jest w stanie porozumieć się z każdą osobą z Hufca nie znając nawet jej adresu mailowego (te bywają bardzo skomplikowane, trudno pamiętać całą swoją książkę adresową).
Uważam, że tego rodzaju inicjatywa jest kolejnym pionierskim przedsięwzięciem HSI Otwock, która ma szansę pokazać, że harcerze też potrafią, są myślący, ciekawi świata, można ich traktować poważnie, a ponad wszystko są otwarci na nowości i nie uciekają przed skutecznymi rozwiązaniami, które można zaadaptować także do naszych warunków.
Wreszcie myślę, że takie rozwiązanie może zachęcić wielu jeszcze nieprzekonanych do korzystania z sieci, co na pewno poprawi przepływ, jakość i szybkość przekazywanych informacji. Gratuluję pomysłu, trzymam kciuki za wdrożenie.
hm. Aleksandra Filińska
(była szefowa Działu Promocji i Informacji GK ZHP)
——————————————————————————–
Standaryzacja adresów jest bardzo sensowną rzeczą. Do standaryzowanych adresów przyzwyczaiłem się pracując w Polkomtelu. Ponad 2000 osób, każdy posiadał standardowy adres. Znając imię i nazwisko, mogłem zawsze łatwo wykombinować adres email aby wysłać jakąś wiadomość, choćby z telefonu komórkowego, albo z cudzej maszyny – w sytuacji kiedy nie mam dostępu do książki adresowej.
No, pozostają jeszcze względy natury kulturowej i wychowawczej. Być może nawet bardziej ważne. Otóż standardy pomagają pielęgnować poczucie wspólnoty. Jednolite umundurowanie, musztra, hermetyczny żargon…
Przychodzisz do wspólnoty i poznajesz jej kod. Dostrzegasz, że ludzie należący do wspólnoty włączają Cię do niej rozmawiając z Tobą w określony sposób, może podając Ci rękę inaczej niż inni, może dając Ci adres pocztowy
imie.nazwisko@zhp.otwock.com.pl.
Witold Węgorkiewicz
(Ruch “Orle Pióra”, www.harcerstwo.net)
——————————————————————————–
Standaryzacja adresów elektronicznych to dla firm szanujących siebie i swój wizerunek, czyli dobro partnerów, rzecz naturalna. W domenie DaimlerChrysler.com nawet praktykant otrzymuje własny adres, z własnym imieniem i nazwiskiem rzecz jasna.
Zamiast wymagać od odbiorcy, by spamiętał wszystkie umowne skróty i przyporządkował je konkretnym nazwiskom, wystarczy przekazać mu tylko prosty i dobitny przepis na adres, na przykład: imię-kropka-nazwisko-małpa-domena. Wzorzec taki żyć będzie własnym życiem, nie martwiąc się o mijające czasy, mody, ludzi. Będzie wciąż aktualny i pomocny.
Mimo swych oczywistych zalet wcale nie jest to rzecz powszechnie stosowana. Ja na mojej uczelni nigdy nie mogę trafić we właściwy adres wykładowcy. Tym bardziej godna podziwu i polecenia zdaje się więc inicjatywa HSI Otwock, budująca spójny wizerunek otwockiego harcerstwa, rzecz jasna więc harcerstwa w ogóle. Nic, tylko pogratulować, dziękować i… zazdrościć!
phm. Michał Borun,
kierownik Działu Informacji
KCh Zachodnio-Pomorskiej
info.zach-pom@zhp.org.pl